Betty Uzarowicz

W czasie lunchu miałam okazję rozmawiać z bardzo znaną działaczką polonijną w Chicago, panią Betty Uzarowicz. Nazwisko pani Betty postawiło mnie od razu „na baczność.” Pani Betty cieszy się ogromnym szacunkiem i poważaniem w środowisku chicagowskim. Działa na polu edukacji od bardzo wielu lat.

Uczyła w chicagowskich polskich szkołach przez 36 lat. Od 19 lat pełni funkcję vice-przewodniczącej Zrzeszenia Nauczycieli Polskich w Chicago. Zasiada także w radzie dyrektorów Muzeum Polskiego.
Za swoją działalność na rzecz Polonii została odznaczona wieloma medalami, miedzy innymi Medalem Komisji Edukacji Narodowej oraz Krzyżem Kawalerskim IV stopnia.

Mąż pani Betty, jako chłopiec spędził dzieciństwo w Kazahstanie po przymusowej wywózce Polaków, dokąd został zesłany wraz matką i rodzeństwem. Jego ojciec, jako pracownik straży granicznej zginął
w Katyniu. Po rozpoczęciu repatriacji Polaków, matka wraz z dziećmi poprzez Palestynę wyjechali do Anglii. A stamtąd do Argentyny, gdzie mieszkali przez 19 lat.

W Argentynie pan Uzarowicz pracował przy wyrabianiu rur i tak spodobał się właścicielowi, że ten zaproponował mu przeniesienie się do Ameryki. Pan Uzarowicz zamieszkał w Chicago i tam poznał się
z panią Betty. Pan Uzarowicz był człowiekiem prawym, szlachetnym, zawsze gotowym do pomocy innym. Państwo Uzarowiczowie wybudowali z własnych funduszy i ofiarowali dwa domy na Haiti, aby pomóc ludziom z Haiti zamieszkać w godnych warunkach.

Syn państwa Uzarewiczów, Piotr Uzarowicz przyrzekł ojcu uczcić pamięć polskich oficerów bestialsko zamordowanych w Katyniu. Słowa dotrzymał i nakręcił film „The officer’s Wife”, Jest to film w języku angielskim opowiadający o oficerach polskich z Katynia. Przed nakręceniem filmu, Piotr Uzarowicz spędził 3 tygodnie w Rosji, przebywając w Katyniu i Ostaszkowie, rozmawiając z ludźmi i szukając świadków tych strasznych wydarzeń.

Reżyser użył różnorodnych metod prezentacji: wywiadów ze świadkami, fabuły czyli faktów historycznych, oraz animacji, ponieważ nie można było odtworzyć pewnych scen z aktorami.
Film powędrował na siedem zagranicznych festiwali filmowych, m.in. do Anglii, Australii, USA.
Bardzo pozytywną opinię wystawił filmowi Zbigniew Brzeziński.

Uważam, że ze wzgledu na poruszaną tematykę, film Piotra Uzarewicza powinien być pokazany dzieciom w każdej polskiej szkole. Niech nasze polskie dzieci uczą się historii nie tylko z podręczników.
Film jest godny obejrzenia przez wszystkich dużych, małych i mniejszych.

Organizatorzy Zjazdu zaplanowali wycieczkę do Muzeum Polskiego. Tego samego, w którym pani Betty Uzarowicz zasiada w radzie dyrektorów. Pani Betty dodała, że 8 czerwca odbędzie się w Muzeum Polskim Letni Bal, z którego dochód przeznaczony zostanie na utrzymanie Muzeum. Zapraszamy więc wszystkich na Letni Bal do Muzeum Polskiego w Chicago.

Tekst i zdjęcie: Teresa Osadnik
Dyrektor Polskiej Szkoły im. Mikołaja Kopernika w Mahwah, NJ

Poprzedni artykuł„RODZINA TO JEST…”.Victoria Cegielski. V klasa.
Następny artykuł„Pan Profesor Bralczyk czyli jak mówimy po polsku w Chicago”

1 KOMENTARZ

  1. Jako osoba nosząca nazwisko Uzarowicz chcę pogratulować Państwu tak wielu świetnych inicjatyw za granicą 🙂 Pozdrawiam ciepło i życzę dalszych sukcesów ! Mam nadzieję że film „Żona oficera” dotrze w końcu do Polski i bez problemu będę mogła go zobaczyć! Jestem historykiem z wykształcenia więc tym bardziej ciekawi mnie jego fabuła..

Skomentuj Katarzyna Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj